Stand Up Comedy Unleashed, i nie tylko :)

Pikey

Jakich komików/jakie kabarety uwielbiacie najbardziej? Jesteście fanami Monty Pythona, a może wolicie speców od rozśmieszania znad Wisły? Podzielcie się proszę Waszymi gustami, jaki typ humoru najbardziej Wam odpowiada? Very Happy

Pikey

Mój faworyt - Sacha Baron Cohen, potrafi być żenujący i obsceniczny, choć akurat w swym bodaj najgłupszym wcieleniu - jako Ali G, bywa absolutnie genialny!
Skumajcie sobie szyderę w tym klipie, jakie cuda można zdziałać zamieniając skróty w rozmowie z amerykańskim urzędnikiem!! Laughing

http://www.youtube.com/watch?v=kwEd_tcKBfU&mode=related&search=
"What if the BLT's were plain, no mustard, would you say yes to an attack?" Laughing

A to już absolutne mistrzostwo Very Happy

:
http://www.youtube.com/watch?v=DduAbLpZDHg
"if you wanted to get started, would you recommend it?" Laughing

O stanach materii Very Happy

:
http://www.youtube.com/watch?v=QSxC0sJlAjE
"and me let slip a silent but violent" Laughing

A tu kolejny jego popis Very Happy

standard, czyli zasypywanie bardzo poważnych gości najgłupszymi pytaniami i ten jego niesamowity tok rozumowania! Laughing

:
http://www.youtube.com/watch?v=lsWVyQAd_4c&NR=1
Coś w podobnym stylu, tym razem "at cross purposes" Very Happy

:
http://www.youtube.com/watch?v=vQ-ZTflkA4g&mode=related&search=

Uwielbiam jego "styl" (koniecznie w cudzysłowie Smile

), charyzmę, swobodę i wszechstronność, kiedy gra postać Ali'ego, Bruno też bywa niezły. Borat natomiast jest dla mnie na ogół niestrawny... Nie polecam też filmu "Ali G in da House" - totalne dno, nie dorasta do pięt telewizyjnemu oryginałowi.
Na pewno są bardziej wyrafinowani i genialniejsi komicy, ale dla mnie najważniejsza jest wyrazistość i styl, których na pewno nie brakuje żadnemu wcieleniu Cohena Smile

selekta

Cohen swoją drogą, ale film potrafi być zabawny, chociaż telewizyjne wywiady trącą go na łeb ;]

Jeżeli chodzi o komików takich z prawdziwego zdarzenia, którzy swoimi programami rozwalają światy, to szczerze polecam :

George Carlin, - niekwestionowany mistrz, i moim zdaniem najlepszy komik wszechczasów, będący na scenie od ponad 40 lat i wciąż miażdzący konkurencję, która do pięt mu nawet nie dorasta - odpowiednik prof. Tadeusza Sławka z Uś ;> -> [link widoczny dla zalogowanych]
Richard Pryor, człowiek, który raz na zawsze zmienił komedię i w postrzeganiu czarnych, zarówno jak i białych ludzi. Mistrz. - [link widoczny dla zalogowanych]
Robin Williams, chociaż kojarzony z większością głupkowatych ról na holywoodzkim ekranie, to freestyle'ować potrafi swoimi programami tak, że bez zmiany pieluchy się nie obejdzie ->[link widoczny dla zalogowanych]
Eddie Murphy, czyli kolejna czarna perełka, którą jeżeli znacie tylko z serii "Gliniarz z Beverly Hills', to powinniście się ostro zabrać za jego twórczość komiczną, gdyż ten pan ostro namieszał na tej scenie w latach 80tych ->[link widoczny dla zalogowanych]
Dave Chappelle, najjaśniejsza czarna gwiazda zaraz po Eddie'm Murphy'm. Atakuje wszystkie dziedziny życia i robi to z taką klasą, że ten, kto go nie zna, nie zasługuje nawet na przebaczenie ->[link widoczny dla zalogowanych]
Pablo Francisco, tego pana chyba przedstawiać nie trzeba, gdyż ze swoim szerokim asortymentem dźwięków i impersonacji szybko wspiął się na szczyty listy lepszych komików ostatnich lat ->[link widoczny dla zalogowanych]
Russell Peters, czyli pan z Indii, który zdrowo podchodzi do różnic kulturowych między Hindusami, a pozostałą częścią Stanów Zjednoczonych, zachowując przy tym klasę i przyprawiając o spazmy śmiechu ->[link widoczny dla zalogowanych]
Steve Byrne, pół Koreańczyk, pół Irlandczyk, który swoim programem potrafi wywołać łzy u niemalże każdego ->[link widoczny dla zalogowanych]
Gabriel Iglesias, puszysty Meksykanin, który swoim zaraźliwym śmiechem i poczuciem humoru zainfekuje was na dłuuuugie godziny, o ile zdołacie oderwać się od monitorów ->[link widoczny dla zalogowanych]
Dane Cook, odkrycie komicznej sceny ostatniego czasu, chociaż ani trochę tak zabawny jak G. Carlin, jakimś cudem otrzymał tytuł najlepiej sprzedającego się komika ostatniego roku. Mimo to, warty obczajenia ->
[link widoczny dla zalogowanych]

Następna część, jak autor wytrzeźwieje ;]

Klusek

Ej Ej co masz do Dane`a Cooka xD? Gość wg. mnie jest świetny ! Ta jego żywiołowość (wiem, nazywasz to krzyczeniem i robieniem z siebie debila na scenie, ale to jest wg. mnie właśnie coś, co go wyróżnia - przynajmniej na początku kariery). Carlina jakoś nie bardzo lubię, a pod resztą się podpisuję xD. Oglądało się tego trochę i szukało po youtube... Jeszcze można do listy do dać Chrisa Rocka, ale on nie zawsze ma dobre klipy, obadać możecie coś od niego, lecz niestety nie jestem w stanie na ten moment niczego polecić, bo jak patrzę na youtube to dużo new od niego jest ^^.

selekta