Ranting Corner

selekta

Wnioskuję, że u nas, jako u studentów Uś, temat okaże się strzałem w dziesiątkę.
Temat ten służy do tego, aby dać upust kipiącej w nas frustracji i płonącemu srogim ogniem gniewowi, aby nasze skołatane nerwy doznały odrobiny ulgi u zrozumienia ze strony studenckiej braci.

Jeżeli coś ewidentnie psuje Ci dzień/nastrój/plany, przyprawia o ataki furii, gniewu czy wybitnie frustruje, to podziel się swym ciężarem z nami, a ktoś na pewno Cię pogłaszcze i pomoże znieść trudy i znoje.

Jeżeli zaś czujesz się tak rozanielona/y, że masz ochotę wycałować i wygłaskać wszystkie dzieci na ulicy i wyjątkowo nie podłożyć nogi na przejściu dla pieszych tej wrednej raszpli spod siódemki, to również jesteś we właściwym miejscu. Dzieląc się z nami swoją radością być może poprawisz komuś dzień.

A zatem rozprawiajcie o tym, z czym spotykacie się w swoich żywotach, a być może wynikną z tego ciekawe lekcje nt. czego unikać lub z czego korzystać. Nie toleruję tu jedynie niekonstruktywnego bluzgania lub kurwowania jako znaków przestankowych, więc zastanów się dwa razy, zanim napiszesz, jak bardzo bardzo podoba Ci się panna z drugiej grupy, lub o tym, jak to chronicznie nie cierpisz poniedziałków Smile

Johannisbeere

To ja zacznę Very Happy

Jestem dziś bardzo szczęśliwa, bo mimo przedłużającego się rozpoczęcia było fajnie! Dostaliśmy fajne indeksy, jeszcze bez dwój Wink

trzeba się na te czyste kartki napatrzeć Wink

Wszyscy byli dla nas mili, ludzie okazali się świetni Very Happy

W końcu skończyła się ta wrześniowa nuda, no i udało mi się zapisać na pilates! Poza tym w marcu będziemy mieć nowy budynek no i w ogóle jest super:) Jedynie mi spokój mąci 6 egzaminów w 2. sesji.. ale za to nie ma żadnych w 3. semestrze Smile

Hunter

Jutro kończę zajęcia (wraz z całą kulturo-literacką bracią) o 19:30, więc w domu będę najwcześniej ok. 21. Czy to nie jest wnerwiające? :/

Luinloth

Jutro wg planu mam na 9.30, jeden z dwóch dni z tygodniu, kiedy teoretycznie można dłużej pospać. I wrąbali nam pogadankę o bibliotece na 7.15!
Czy to nie jest wk***wiające?! :/

Gato

carlos mencia

odwolali nam historie filozofii. wrrr

selekta

To akurat wielki problem nie jest, chyba że dla tych, którzy z domciu wrócili się na uczelnię Wink

Milena

mam ochotę cofnąć się w czasie i zabić de Saussure'a za językoznawstwo... Mad

większej głupoty nie można było stworzyć... grrr

Luinloth

Zostawiłam parasolkę w budynku dziekanatu, pokój 27. Brązoworuda, w kwiatki; jeśli ktoś się na nią natknie to bardzo proszę o zwrot Smile

selekta

Dzień długi, a w tym parę okien, łacina, historia literatury amerykańskiej, historia angielskiego obszaru językowego i comprehension i wyjście z uczelni o godz. 19.30. Czy było źle ? Hmm..uczucia co do tego dnia nie są jednoznaczne. Ogólnie, to podobało mi się i chyba jednak dzień na plusik. Jestem zadowolony Smile

carlos mencia

a ja dzis sie duzo smialam,dziekuje wszystkim Krejzolom Smile

selekta

Chyba jak wszyscy. Sesja dowcipów, czyli uniwersytecki maraton uśmiechu przed wykładami nieźle poprawia nastrój Wink

Hunter

Luinloth

Lui ma wyprany mózg i pada na klawiaturę, ale dwie rzeczy czynią ją szczęśliwą Wink

1. Odzyskałam parasolkę! Very Happy

Czekała na mnie na portierni, dziękuję komuś kto ją tam zaniósł, ktokolwiek to jest ^^
2. Przeżyłam maraton literatura+historia+konwersacje i stwierdzam, że obydwa wykłady były ciekawe i fajnie poprowadzone pomimo faktu, że pod koniec drugiego wszyscy powoli wymiękali Wink

arvena

jutro wolny piatek i to sprawia że tez jestem szczęśliwa Very Happy

;D ;D